środa, 5 grudnia 2012

Tracy Hogg, chyba Cię ozłocę !

To już 3ci dzień kiedy zaklinam Potomka wg wskazań TH. Muszę powiedzieć, że widzę ogromne światełko w tunelu (wciąż w podtekście mając nie myśl o dziecku samozasypiającym lecz myśl o wyspanej Matce Polce). Jedno jest pewne, jeśli moje Pisklę się nie zaklnie (już mi obojętne, czy samo tego dokona, czy jakimś cudem mnie się to uda) to ja chyba osiwieje... Co ja mówię (piszę) ?! Przecież ja już jestem siwa! Dla tych , którzy nigdy mnie nie widzieli dodam , iż wcale nie jestem taka stara. Ale siwa, ojj... owszem :/ Żaden to powód do przechwałek, w sumie, nie wiem czemu o tym piszę, chyba jestem nadal niewyspana i znów mam napad słowotoku, a nie mam się komu wygadać, więc przelewam , nawet nie na papier (mój Boże, jak ten świat zapitala) , tylko na klawiaturę :P swoje troski.
Ciekawe czy nauczę samozasypiania Potomka przed końcem świata ?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz