sobota, 15 grudnia 2012

I jeszcze mała dygresja przed wyjściem....



Matka Polka musi przejść na dietę, ponieważ wraz z rozszerzaniem jadłospisu Potomkowi pokusiła się także o rozszerzenie swojego własnego, niestety nieszczęśliwie o powszechnie niedozwolone w zdrowej diecie pokarmy i produkty, co  może zaowocować tym, że niedługo przestanie się mieścić nawet w swoje ciążowe rzeczy , a waga przebije także tą z 9tego miesiąca….. a niewiele już jej brakuje, jako że Matka wcale dużo w ciąży z Potomkiem nie przytyła. 
W ogóle stwierdzam, że Świat to ma niezłe poczucie humoru. Najpierw trąbił o tym, że poród nie boli (wolne żarty!), potem o tym, że małe dzieci nic nie robią tylko śpią i jedzą ( noż to normalnie to jest dowcip stulecia), następnie puścił wici, iż kobiety karmiące piersią szybko szczupleją i nie mają problemów z wagą (to jak wytłumaczyć to, że karmiąc piersią Matka przytyła dodatkowe 4 kg, hę?), teraz zaś obalam teorię świata, że szybko zapomina się kierat związany z męczącymi początkami. Obawiam się, że do końca życia będzie to mój największy i najstraszniejszy nocny koszmar !

2 komentarze:

  1. A ją śmiem twierdzić ze z czterolatkiem nie jest lepiej... A z 13- latkiem będzie jeszcze gorzej, nie mówiąc już o 15- latku :)Kochana, wszystko przed nami ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mój Boże... to ja chyba wolałam już ten armagedon, co to miał nastąpić..... toś mnie pocieszyła ! :)

    OdpowiedzUsuń