Od razu zaznaczę, że nie jest to post sponsorowany! Gdyż Matka w komerchę nie leci .
Będę pisać o miejscu, które na prawdę bardzo mi przypadło do gustu i z tegoż to powodu chcę zachęcić mieszkańców Krakowa , a także odwiedzających miasto turystów do skorzystania z gościnności przesympatycznej właścicielki owej przestrzeni.
Podczas poszukiwań sponsorów do konkursu nawiązałam znajomość z Sylwią Strzelecką, właścicielką Klubo Księgarni, mieszczącej się na krakowskim Kazimierzu, która to bez zbędnych formalności i "niewiadomojakich" znajomości zgodziła się zostać fundatorem nagrody i , jak już pewnie wiecie, ofiarowała na rzecz konkursu książeczkę "Bałagan". To okrutnie fajna i ciepła osoba, która urzekła nie tylko mnie :)
Pewnej soboty wybraliśmy się z Potomkiem po odbiór rzeczonej książeczki.
Miejsce do którego weszłam okazało się być przytulną, niewielką kawiarenką z szeregiem regałów, małym barkiem na końcu sali i kilkoma stolikami , obok których dziarsko stoją wygodne fotele od Button Design (są na prawdę super wygodne !!). Pachniało świeżo parzoną kawą ...mmmmm.....raj dla duszy matki :)
W ogóle, bardzo urzekł mnie wystrój tego miejsca, widać, że ktoś miał pomysł i włożył w to kupę serca. Jako projektant zwracam na to uwagę i powiem szczerze, w tym przypadku nie zawiodłam się, bo lokal trafia w mój gust. Czułam się tam bardzo dobrze, ciepło i tak.. po domowemu :)
To taka miejscówka, w której można schować się przed mrozem i zimnem, napić gorącej herbaty czy kawy, przy okazji zagłębiając się w wybranej przez siebie i dla siebie lekturze. A księgozbiór jest dość bogaty i myślę, że zachwyci nawet najbardziej wybrednego czytelnika. Poza tym Sylwia okazuje się być niezłym głosem doradczym, zna dobrze każdą książkę, którą oferuje.
Moją uwagę oczywiście przykuły dwa regały, jeden z pozycjami dla dzieciaków i drugi z tematyką dotyczącą architektury i sztuki. Nie będę wymieniać konkretnych pozycji, gdyż chce Was zachęcić do odwiedzenia i samodzielnego zapoznania się z tym, co Klubo Księgarnia oferuje swoim gościom.
Jestem pewna, że każdy znajdzie tam coś dla siebie! Zapewniam , że jest w czym wybierać, a oferta jest interesująca i przede wszystkim niesztampowa.
Zapamiętajcie ten adres : Berka Joselewicza 9 !! Koniecznie !! Nie zawiedzie Was ! :)
My z pewnością tam wrócimy !!
Jeszcze raz dziękujemy za miłą gościnę !!!
Potomek od razu zorientował się , który fotel jest najwygodniejszy.
Obok niego - książeczka zapakowana w prezent od Klubo Księgarni dla Matki Polki - torbę materiałową :)
Uroczo, prawda ?
Na końcu sali znajduje się barek......
.....w którym możecie w bardzo rozsądnych cenach zamówić :
Zachęcam też do odwiedzenia bloga księgarni : http://kluboksiegarnia.blogspot.com/
Ciekawe kto z Was stanie się posiadaczem ufundowanej książeczki :) ??? Nie mogę się już doczekać wyników !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz